czwartek, 7 marca 2013

katecheza czy lekcja religii ?




Dzisiaj wywiązała się taka rozmowa. Niektórzy powiedzą, że to nic nie znaczące kłócenie się o nazwę. Jednak ja uważam, że to istotna sprawa. Otóż "katecheza" jest wychowaniem w wierze dzieci, dorosłych i młodzieży a ma na celu wzrost wiary.  W szkole katecheci również uczestniczą w nauczaniu dzieci, młodzieży i dorosłych. Jednak jest to dużo węższe znaczenie. Do nauki w szkole używamy sformułowania "lekcja religii". W szkole budzi się wiarę, budzi się ufność do Pana Boga. Później w katechezie tę wiarę się pogłębia. Oczywiście nauka religii w szkole ma w sobie element katechetyczny - czyli wychowanie w wierze, już obudzonej w uczniach. Nie można jednak postawić znaku równości między lekcją religii a katechezą. Katecheza ma dużo szersze znaczenie niż lekcja religii. 

A dyskusja się rozpoczęła od rozmowy o zakończonych rekolekcjach. Były bardzo owocne, dzieci chętnie uczestniczyły w zajęciach. I tu się pojawił temat relacji w rodzinie. To rodzina jest podstawowym miejscem, gdzie dziecko - uczeń uczy się życia swoją wiarą. Szkoła i lekcje religii to 40% życia wiary. Pozostałe 60% to rodzina i jej przykład wiary.  Kiedy chodziłem do podstawówki, nad tablicą w pracowni matematycznej  wisiał wielki napis:

Żadna szkoła niczego Cię nie nauczy, jeżeli tego nie chcesz.

Parafrazując ten cytat można powiedzieć, że żaden katecheta nie nauczy Cię niczego, jeśli nie chcesz tego Ty i nie pomoże Ci w tym Twoja rodzina. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz